Oto moja historia
-25 kg.
-28 cm w pasie.
Zmiana rozmiaru ubrań z XXL na L a nawet M (wiecie jak jest w sieciówkach).
Pozbycie sie zespołu metabolicznego. Obniżenie ciśnienia tętniczegp do wartości prawidłowych i niewymagających stosowania leków. Zmiana sylwetki. Zdecydowana poprawa kondycji. W bonusie łechcące ego stwierdzenia znajomych, którzy nie widzieli mnie jakiś czas: Ale Ty schudłeś!
Czas: 10 miesięcy. Jeśli chcesz zrobić to samo – to jesteś w dobrym miejscu.
Na tym blogu dziele się skutecznymi i sprawdzonymi na sobie (oraz konsultowanymi z Najlepszą Panią Dietetyk oraz Bardzo Dobrym Internistą) sposobami redukcji wagi i utrzymania tej prawidłowej.
Ale to nie koniec.
Nie wystarczy zadbać o ciało. Uwagi wymaga też umysł i emocje. Być może nawet nie zdajesz sobie sprawy jak wielu ludzi nie radzi sobie ze stresem i emocjami. Kiedyś też miałem z tym problem, ale nauczyłem się skutecznie sobie radzić. I tymi sposobami również podzielę się z Tobą.
Obiecuję również, że nie znajdziesz u mnie żadnych cudownych diet, dróg na skróty czy pseudonaukowego bełkotu. Nie zamierzam Cie oszukiwać. Jeśli szukasz sposbów, które odmienią Cię w jeden dzień, to tego tu nie znajdziesz. Jeśli natomiast chcesz zmienić się na lepsze i masz świadomość, że „nie od razu Kraków zbudowano” to zapraszam.
Jeśli przeraża Cię wizja długiej pracy nad sobą, pomysl sobie gdzie byłaś lub byłeś rok temu i jak szybko te 12 miesięcy minęło. Kolejne 12 minie równie szybko, a Ty – gwarantuje Ci to – nie chcesz za rok żałować, że nie zaczęłaś / zacząłeś działać.
Czytaj, słuchaj, patrz i działaj. Jeśli masz pytania – pisz.